Wreszcie jest
Data dodania: 2016-08-30
Hej!
Jak nie można prośbą, to trzeba groźbą. Po wczorajszym telefonie męża, że chce dziś widzieć rozłożona podlogowke na dole, w przeciwnym razie nie zapłaci, jest i ona! Miała być juz wieeeeki temu, ale zawsze "cos" wypadało. Trzeba było wreszcie powiedzieć dość. Zdjęcia nie oddają pełni. Jestem zadowolona. Kolejny kroczek do przodu. A to cieszy.
Pozdrawiam! 😊 😊 😊